niedziela, 16 maja 2010


Tak mi się obecnie wygląda :)
Wszystko jest ok, tylko jedynki mi się troszeczkę rozjechały [jakaś mała szpara się zrobiła], już gryzę i jest naprawdę świetnie :D
Jestem już po maturach, zostały tylko egzaminy na studia i będę mogła w pełni korzystać z życia :D
Ostatnio rozmyślałam nad operacją i cieszę się, że zadzwoniłam w lutym do dra Przybysza, bo gdybym tego nie zrobiła, to zabieg miałabym jakoś w przyszłym czasie [miał się odbyć w 2 połowie maja]. A tak mam już wszystko za sobą :)

1 komentarz:

  1. wow, neisamowicie pomocny blog, odpowiedzial na prawie wszystkie moje pytania. operacja 1 lipca, cale wakacje jak niewakacje ;( powiedz mi tylko, czy to prawda ze sie duzo chudnie?

    OdpowiedzUsuń