wtorek, 5 maja 2009

Dziś kolejna wizyta. Myślałam, że pęknę z radości, kiedy dentystka powiedziała, że zęby bardzo szybko się przemieściły i znów musi robić wyciski, by wiedzieć, jak teraz wyglądają zęby względem siebie. Radość stąd, że jeśli zęby szybko zmieniają swe położenie, to i operacja coraz bliżej!^^ Ale zaraz emocje opadły, bo się okazało, że jest problem z jedną ósemką-powinna już dawno wyrosnąć, a jej nadal nie widać. W miejscu, gdzie się znajduje będzie cięcie operacyjne i nie wiadomo jak narazie co z nią robić. Ósemka po prawej była usuwana, a ta miała urosnąć i przepchnąć siódemkę w miejsce szóśtki, której nie mam. Ale nie rośnie i chyba nie ma zamiaru wyjść;/ na kolejną wizytę mam zabrać stare rentgeny szczęk, żeby dentystka wiedziała, czy ósemka siedziała głeboko i czy rosła pod skosem. Wszystko wyjaśni się niedługo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz