czwartek, 19 listopada 2009
piątek, 6 listopada 2009
Z rzeczy bardziej bliższych-za tydzień zdejmuję szwy, a narazie, jak to powiedziała ortodontka, 'odpoczywamy od siebie i wizyt'.
piątek, 23 października 2009
a tak na chwilę obecną wygląda mój zgryz:
tak prawdopodobnie będzie wyglądał zgryz po operacji:
19.10 byłam na wizycie. W końcu zrobiłam krok do przodu: poza tym, że wymieniono mi druty i gumki jak zwykle, to dostałam wyciski [zdj. wyżej], z którymi mam się pokazać u chirurga. Załatwiłam już sobie skierowanie do szpitala na operację, teraz muszę wykonać jeszcze pantomogram [czyli rentgen głowy boczny] i mam z tym wszystkim jechać do Warszawy do WIM i mam szukać dra Przybysza. Od niego zależy, czy będę miała operację-jeśli stwierdzi że jestem przygotowana do zabiegu, wtedy wybiorę sobie termin i pojadę do dentystki na wymianę drutów na mocniejsze, jeśli nie-nadal będę prostować zęby aż do skutku. Mam nadzieję, że jednak jestem już przygotowana do operacji.
piątek, 18 września 2009
wtorek, 4 sierpnia 2009
Odczuwam różnicę w wizytach [teraz są co 6 tyg.] więc i druty z tyłu zaczynają mi wychodzić i ranić. Mam bardzo wrażliwe jedynki dolne, ale to już od dłuższego czasu. Denerwuje mnie również to, że zęby [odczuwalnie dla mnie] szybko zmieniają swoje ustawienie. Np. dziś rano nie mogłam domknąć szczęk, bo zamki szóstek [górnej i dolnej] stykały się, a nie chciałam robić tego na siłę, bo jeszcze odpadłyby mi. Natomiast po południu już było ok, szczęki się domykały bez problemu. Zastanawiam się również nad operacją. Nie ukrywam że jestem zła z tego powodu, że mam ją dopiero w grudniu [a nie pod koniec czerwca, jak planowano]. Martwię się też tym, że miejsce, gdzie był wyrwany ząb nie zarasta od środka [tzn kość się nie wypełnia, nadal mam 'dziurę'] i czy wszystko będzie cacy do grudnia. Zastanawiam się nad tym, co będzie, jeśli z jakiegoś powodu przesuną mi termin operacji [wielu ludzi uskarżało się na terminy, które były ciągle zmieniane]. I tak muszę odpuścić sobie studniówkę, ale potem są matury... Chyba wyjdę z siebie, jeśli pójdę pod nóż dopiero w wakacje...
środa, 24 czerwca 2009
Jestem po kolejnej wizycie. Przy zębach nie miałam nic robione, po prostu wymiana drutów i gumek. Uśmiałam się, bo zobaczyłam wszystkie swoje wyciski, które robiono mi w ciągu tych dwóch lat leczenia-niesamowita zmiana. Dentystka i higienistka śmiały się, że jestem jedynym ich pacjentem, który zajmuje całą szafkę [wliczają tam całą dokumentację i wyciski] i że jeszcze nie było nikogo z taką 'historią' ;] Wizyty teraz będę miała co 6 tygodni, a kolejny wycisk przed samą operacją czyli jakoś w listopadzie. Oby do grudnia;] Jedyne co mnie w tym momencie denerwuje to fakt, że mogłabym być już po operacji i dochodzić do siebie, a tak czekam pół roku...;p Ale dałam rade tyle to i poczekam tych kilka miesięcy;]
piątek, 8 maja 2009
czwartek, 7 maja 2009
Zmiana akcji, tak to mogę podsumować.
Dziś byłam na wyrwaniu ósemki. Dentystka skontaktowała się z dr Przybyszem i uznali, że lepiej wyrwać tą ósemkę. Miała wyrosnąć już dawno no ale cóż -.- . Gdyby nie ona, spokojnie mogłabym iść na operację w niedługim czasie, a tak termin mam na grudzień:( Ósemka siedziała w kości, trzeba było trochę powiercić w kości, ta została trochę naruszona i z tego powodu muszę czekać pół roku, żeby się zregenerowała i była 'gotowa' na operację. Zabieg miałam wykonywany o godz. 18, a nadal mam odrętwiałą buzię... Ciągle przykładam do policzka zimne okłady i jak narazie nie widać opuchlizny. Jutro zrobię fotę cięcia, bo dziś nie jestem w stanie otworzyć buzi...
wtorek, 5 maja 2009
poniedziałek, 27 kwietnia 2009
czwartek, 23 kwietnia 2009
wtorek, 21 kwietnia 2009
co ja znalazłam;d przepraszam za jakość, ale skaner 'szlag trafił', więc byłam zdana na swój telefon. Mam jeszcze rentgeny szczęki sprzed dwóch lat i sprzed roku, ale za nic w świecie zdjęcia nie chcą wyjść przy sztucznym świetle, spróbuję jutro w dzień je sfotografować.
Jak narazie dentystka nie dzwoniła po mnie, co oznacza, że chyba wszystko ok;]
piątek, 10 kwietnia 2009
same zamki, bez drutów; pyknęłam sobie foto na fotelu dentystycznym;p
Wczoraj wizyta, jak narazie wszystko ok ze zgryzem: 2 zęby są wsunięte, a 2 wysunięte. Miałam robione kolejne wyciski, jeśli dentystka zauważy jakiś 'defekt', wezwie mnie nawet za tydzień na poprawkę, bo teraz robiła to, jak to sama stwierdziła, 'na oko'. Pytałam o operację i tu się zawiodłam. Sądziłam, że na 100% odbędzie się w te wakacje, a tu się okazało, że jeśli wyrobimy się z prostowaniem zębów to być może... Bo jeśli się nie wyrobimy i szczęki nie będą się jeszcze prawidłowo składały no to kolejny rok czekania;/ Mam nadzieję, że jednak operacja odbędzie się w tym roku...
poniedziałek, 9 marca 2009
tu ruszam sobie szczękami, by ustawić je idealnie względem siebie
Mój zgryz, dolna szczęka jest odchylona w prawą stronę [Waszą lewą]
Dziś wizyta u dentysty i statystyki:
-szóstka górna po prawej wsunięta, szóstka dolna po prawej wysunięta, trójka górna po prawej wsunięta
-pozostaje tylko wysunięcie piątki dolnej po prawej i chyba wszystko będzie cacy;]